Gitara + komputer – jak podłączyć gitarę do komputera?
Jak podłączyć gitarę do komputera?
Gitara=>karta dźwiękowa
Do podłączenia gitary do komputera wystarczy kabel gitarowy i przejściówka z dużego jacka na mały. Przy gitarach elektrycznych najlepiej podpinać do wejścia mikrofonowego – sygnał w wejściu liniowym bez wzmocnienia może być zbyt mały. Gitary z aktywnymi przetwornikami lub preampem (elektroakustyki) lepiej będzie podpiąć najpierw w wejście liniowe i jeśli sygnał będzie zbyt słaby, dopiero do mikrofonowego.
Oczywiście dźwięk gitary będzie brzmiał sucho. W wielu kartach dźwiękowych można dodać pogłos (reverb), który pogłębi brzmienie instrumentu. Wciąż jednak może być problem z przesterem
Gitara=>piec=>karta dźwiękowa
Jeśli piec ma wyjście liniowe, można podpiąć go do komputera w wejście liniowe, wtedy dźwięk będzie szedł już z przerobionym brzmieniem – dodanym przesterem i efektami z pieca. Nie będzie to jednak brzmieć aż tak dobrze.
Gitara=>multiefekt=>karta dźwiękowa
Jeśli macie multiefekt, to będzie najlepsza metoda nagrywania gitary na kompie małym kosztem – bez wydawania forsy na głośniki. Pod 2.0, PodXT, Guitarport, Toneport – to akurat efekty jednej firmy – Line6 – ale z pewnością potrafią dać doskonałe brzmienie, w bardzo przystępnej cenie – gitara będzie miała profesjonalny zestaw symulacji efektów, wzmacniaczy i kolumn – nagrywana i na żywo będzie brzmieć tak samo jak w nagraniu – oczywiście najlepiej mieć dobre głośniki do kompa (ja sam miałem Guitarport i na podłączonej do kompa wieży brzmiał świetnie).
Nie słychać dźwięku/gitary (Windows)
a) kliknij dwukrotnie głośniczek w prawym dolnym rogu ekranu
b) w zakładce „wejście liniowe” lub „mikrofon” wyłącz wyciszenie i przesuń suwak do góry
c) jeśli nie pomogło, wejdź do panelu sterowania->dźwięk i urządzenia audio->głos->nagrywanie głosu/głośność->sprawdźcie, czy suwaczki są ustawione na maksa do góry.
d) jeśli to nie pomogło, włączcie „Mic boost” w ustawieniach zaawansowanych.
e) jeśli nadal nie ma dźwięku sprawdźcie jeszcze raz połączenie – czy wszystko jest dociśnięte, czy właściwie wejścia są podłączone, czy są włączone głośniki, czy odkręcone na maksa potencjometry w gitarze (bardzo często się o nich zapomina)
f) jeśli wciąż nic nie ma, sprawdźcie, czy inne urządzenia podłączone do linii/mikrofonu zadziałają
Jak sam podłączam gitarę do wejścia, to ona nigdy nie jest super-hiper głośno, zawsze trzeba trochę mocniej odkręcić głośniki niż normalnie. Do tego zawsze też można użyć opcji wzmocnienia (amplify) w programie do nagrywania. Mogą się wybić szumy z tła, ale można spróbować je usunąć. Na domowe potrzeby wystarczy. Na coś lepszej jakość patrz punkt 3.
Programy do nakładania efektów real-time.
Zazwyczaj warunkiem prawidłowego działania programu jest posiadanie karty dźwiękowej, która obsługuje ASIO – na kartach zintegrowanych na płycie głównej granie w czasie rzeczywistym jest praktycznie niemożliwe – dzięki sterownikom Asio4All można symulować prawdziwe ASIO, ale najmniejsze opóźnienie jakie miałem, to 25ms – o wiele za dużo dla komfortowej gry.
Jeśli macie dobrą kartę obsługującą ASIO możecie spróbować pobawić się programami w stylu Amplitube czy Guitar Rig. Moim zdaniem jednak nie warto się w to bawić, bo efekty nie będą zbyt dobre. Znacznie lepiej niż w nową kartę dźwiękową zainwestować w używanego Guitarporta (~350 pln na allegro, jak ktoś ma odwagę i chce sprowadzić ze stanów i uda się używkę bez cła to wyjdzie ~250 złotych).
Tutaj przydałyby się informacje od kogoś, kto z tego korzysta z powodzeniem
Programy do nagrywania
Najpopularniejszy i darmowy – Audacity. Równie popularny i najczęściej piracony – Cool Edit Pro 2. Można też korzystać z jeszcze droższych, ale obsługujących VST – np. Cubase, ale jak Was złapią z piratami tego, to do końca życia się nie spłacicie. 😉 Wszystkie one są wielościeżkowe – możecie sobie nagrać podkład, albo wstawić gotowy i nagrywać do niego.
Ktoś chce coś napisać o poszczególnych programach?
Nagrywanie gitary przez mikrofon.
za około 1000-1200 złotych można nagrać gitarę akustyczną w świetnej jakości. Tutaj może Bluegrass się wypowie, bo on przetestował już dwa sposoby w tej cenie. Jeden to Toneport UX2 + dwa mikrofony pojemnościowe (niestety trzeba sprowadzać z USA, bo w Polsce o wiele za drogo). Drugi to nagrywarka ręczna – Zoom H4.
Autor: ART (Gitarzysci.pl) / Dołącz do dyskusji na forum dla gitarzystów
Co za „idiota” pisał ten artykuł ? Nie polecasz wtyczek VST typu Guitar Rig albo Amplitube? Przy dobrym skonfigurowaniu i w miare porządnej karcie dźwiękowej np ESI Maya 44 za 350zł zastąpi to z świetnym rezultatem jakieś pseudo efekty cyfrowe za 300zł. Pozatym lepszy od Audacity jest Reaper, który również jest darmowy, ale posiada wbudowaną biblioteke VST. Pozdrawiam
Dobrym, również obsługującym wiele ścieżek i pluginy VST jest Reaper. Płatny, ale jedyne utrudnienie to to, że po starcie trzeba 10 sekund czytać napisy nakłaniające do zakupu.
A do efektów – ReValver MK III
Zdecydowanie polecam Reaper’a, chyba najprostrzy w obsludze program do nagrywania i miksowania sciezek, mnostwo efektow VST, w szczegolnosci ReaPitch, dzieki ktoremu mozna zmieniac oktawy ( dla mnie bomba, nagrywam sobie tez bas 🙂 ).
Do tego jako VST IK Multimedia JimiHendrix – bomba, dla bardziej zaawansowanych uzytkownikow moze sie dosc szybko znudzic, ale ja go ciagle uzywam, bo jeszcze nigdy nie znalazlem programiku, ktory by tak ladnie symulowal hendrixowego crunch’a.
Jesli chodzi o wah-wah to jest swietne, jedynym mankamentem jest przymus posiadania pedala ( ok $150 na ebay 😐 ) ale pracuje nad podpieciem pedala od kierownicy 🙂
Ze nie wspomne o takich cudach, jak kostka octapus 🙂
Szczerze polecam!
ps. oczywiscie bez ASIO ani rusz
A dlaczego nic nie wspomniano o tradycyjnym nagrywaniu gitary elektrycznej czyli odpowiedni mikrofon nakierowany w stronę kolumny gitarowej? Shura, który będzie się do tego nadawał można kupić za małe pieniążki, a efekt o wiele lepszy.
Osobiście testowałem – na różnych kartach. Podstawowa rada jeśli już podłączać to broń boże przez wyjście słuchawkowe w piecu – od tego macie line-out spalicie szybko przetwornik w karcie (obojętne czy to wypas za 400 zet czy standard na płycie. Dla kogoś kto chce uzyskać lepsze dobre efekty tanim kosztem… Proponuje zakup na allegro karty z serii SB LIVE – modele od CT XXXXX do najlepszego SB 0100 (omijać model 0220 i SB 24-bit) za ogromną cenę od 10 do 40 zet (kiedyś to kosztowało majątek!!!) Te karty mają wystarczająco tzw. sprzętu na sobie – a podstawowe oprogramowanie sterownik creativa do tej karty ma to coś. W realu dowolnie konfigurowalne echa i delaye, dobrze ale nie na 5-tke komponują się z nałożonym distortion- dodatkowo sprzętowo obsługuje 2.1 4.1 5.1. za takie pieniądze myślę ze nie znajdziemy nic lepszego i prę multi-efektów zostałoby w tyle – a programiki z efektami do bazujące na obsłudze WDM (standardowe karty np. płycie głównej)to zabawki w których usłyszycie mniej więcej jakby to było gdyby tylko 1-2 sek. później a jakość to sobie darujmy. To jest moja propozycja na podłączenie do kompa dodatkowo dobry kabelek i bez piecyka proponuję używać – mniej zniekształceń etc – do nagrywania używam cool edita . Ja jako autor tego postu jestem debilem ale autor artykułu powinien potraktować temat poważniej – nie wygląda to profesjonalnie- po macoszemu.
Panie redaktorze! Programy komputerowe to się KUPUJE a nie „piraci”!!! Czy to uchodzi aby w oficjalnym artykule na porządnym portalu pisać o kradzieży oprogramowania???
Po za tym po co w ogóle ten rozdział „Programy do nagrywania” – skoro autor nie podaje żadnych konkretów?
.. w sumie – to to się tyczy całego artykułu…
Panie Marcinie Weisse, nie ma czegoś takiego jak impedentacja – jest impedancja. A wytłumaczenie dlaczego nie wolno podłączać pieca do laptopa przez wejście mikrofonowe jest bardzo proste – wyjście słuchawkowe lub liniowe (zazwyczaj 0,5-3V) w piecu ma zbyt wysokie napięcie aby można było podłączać je do wejścia mikrofonowego (0,001-0,1V) w komputerze. Grozi to uszkodzeniem początkowych obwodów w torze wzmacniacza karty dźwiękowej. Zanim podłączymy gitarę do kompa radziłbym poczytać o poziomach napięć jakie dają różne źródła sygnałów, typu mikrofon, przetwornik gitarowy, odtwarzacz cd z wyjściem liniowym i słuchawkowym a także o poziomach napięć jakie różne wejścia we wzmacniaczach i komputerach potrzebują do prawidłowej pracy. W razie pytań – służę pomocą 🙂
Pozdrawiam
god chociaż jedna osoba odpowiedziała na tą impedentancje 🙂
.. no, ale fakt gitarę można wpinać śmiało, ale przez piecyk nie polecam do wejścia mikrofonowego 🙂
Nie wiem dlaczego się czepiacie tego podłączenia do PC przez piec. Ja mam tak:
gitara > piec, z pieca wyjściem record out > line in w PC. Gra i nagrywa wyśmienicie, oczywiście w najlepszym programie: REAPER:)
Poza tym doskonały odsłuch w słuchawkach i na kolumnach.
Najlepsze efekty daje piec z paczką i 2 mikrofony podłączone przez mikser do wejścia liniowego stereo. Trzeba tylko je odpowiednio ustawić względem głośnika np. w rożnych odległościach albo jeden przed a drugi za głośnikiem (w tym drugim przypadku trzeba mieć na uwadze, że mikrofony będą w przeciwfazie). Bardzo fajne i soczyste brzmienie daje nagranie gitary 2 razy ale za drugim razem z odwróconym ustawieniem panoramy, czyli ten mikrofon który za pierwszym razem wchodził na lewy kanał, za drugim wchodzi na prawy i odwrotnie. Przester radzę ustawić na dużo niższy gain niż zwykle. Po odsłuchaniu zmiksowanych ścieżek przekonacie się dlaczego. Polecam pokombinować i dojść metodą prób i błędów do własnych wniosków.
Ja nagrywam w Music Makerze (program mam z jakiejś gazety komputerowej, czyli legal:)
Gitara ->multiefekt Korg -> wejście liniowe w karcie (SB 24live, ale nagrywałem też na zintegrowaną). Efekt końcowy niezły jak na mój gust przy takim zapleczu, dużo lepszy jak w Audacity (też nagrywałem). W programie można później nałożyć reverby, pogłosy i pobawić się korektorem graficznym. 8 ścieżek wystarczyło aby nagrać dwie gitary, bas, wokal i dołożyć bębny (nagrane wcześniej jako jedna ścieżka). Jak na początkek niezła zabawa, można spłodzić całą płytę w ok. dwa tygodnie, oczywiście mając pomysły na kawałki, a to już nie takie proste dla wszystkich. POzdrawiam!
Jeśli chodzi o nagrywanie direct.
karty dźwiękowe się nie nadają, podłączenie bezpośrednio do kompa to beznadzieja, bo to zupełnie inna impedancja wejścia. Potrzebna jest karta muzyczna z natywnym ASIO + preamp HiZ o wysokiej impedancji, a nie mikrofonowy.
Wtyczki VST to oczywiście najlepsze rozwiązanie!
Impedancja to nie napięcie sygnału, tylko obciążenie sygnału (pierwszy stopień wzmocnienia buforuje sygnał do niskiej impedancji). Im mniejsza wartość tym bardziej obciąża to układ RLC jakim jest pickup gitarowy, co spłaszcza brzmienie i obcina góre. Wejście karty dźwiękowej ma impedancje cos tam miedzy np 200ohm-20kohm. Gitara potrzebuje conajmniej 1M czyli nawet to 100-1000razy więcej niż to co w karcie dźwiękowej.
Podłączenie gitary bezpośrednio pod karte dźwiękową (typu soundblaster) to moim nieporozumienie. Bo tylko słychać mdły dźwięk podstawowy, a składowych harmonicznych po prostu nie ma.