Wybór wzmacniacza do gitary
Gitara elektryczna kojarzona jest najczęściej z muzyką rockową i metalową, gdzie muzycy tworzą ostre solówki i ciężkie riffy. Nie wystarczy jednak kupić instrument i uderzyć w struny, aby wydobył się z niego ten charakterystyczny, agresywny dźwięk. Gitara elektryczna wymaga nagłośnienia i może być to połączenie głowy gitarowej z kolumną, interfejs audio podłączony do komputera, czy combo, zwane potocznie wzmacniaczem, które jest najczęściej wybieranym sprzętem do nagłośnienia instrumentu. Tego typu urządzenia znacznie różnią się od siebie, dlatego warto wiedzieć czym należy się kierować podczas zakupu pierwszego wzmacniacza gitarowego.
Combo gitarowe
Tak jak przy zakupie instrumentu, tak i w przypadku wzmacniacza gitarowego należy zacząć od ustalenia budżetu. Combo można kupić już za około 200 zł, ale taki sprzęt lepiej omijać, ponieważ w tej półce cenowej znajdziemy zazwyczaj urządzenia charakteryzujące się bardzo niską jakością brzmienia. Dobrej jakości wzmacniacz na początek to koszt około 500 złotych. Poza ceną bardzo ważny jest także rozmiar głośnika. Wiele tańszych modeli posiada głośnik o przekątnej wynoszącej 6,5 cala, jednak za około 500 złotych znajdziemy także sprzęt z głośnikiem ośmiocalowym lub większym. Im większy głośnik, tym pełniejsze będzie brzmienie, choć jest to również spore uogólnienie, ponieważ ośmiocalowy głośnik wysokiej jakości zaoferuje znacznie lepsze brzmienie, od słabego jakościowo głośnika o przekątnej 10 cali.
Bardzo dobrym wyborem na początek jest wzmacniacz Hughes&Kettner Edition Blue 15 R, który wyposażony jest w ośmiocalowy głośnik cenionej firmy Celestion. Na pokładzie znajdziemy equalizer umożliwiający korektę tonów niskich, średnich i wysokich, a także wbudowany efekt typu reverb, który oferuje przyjemny pogłos, za pomocą którego można łatwo wypełnić brzmienie. Ten model świetnie sprawdza się do grania w domowym zaciszu i jest chętnie wybierany rzez osoby, które gustują w cięższych odmianach muzyki.
Dobrą alternatywą dla tradycyjnego piecyka jest wzmacniacz słuchawkowy, taki jak Fender Mustang Micro. To niepozorne, mieszczące się w kieszeni urządzenie oferuje wiele symulacji wzmacniaczy oraz efekty, które na dodatek można ze sobą łączyć, mając do dyspozycji olbrzymią liczbą wysokiej jakości brzmień. Sprzęt wystarczy wpiąć do gitary, podłączyć do niego słuchawki i już możemy cieszyć się grą bez obaw o to, ze będziemy przeszkadzać domownikom. Jeśli chcemy nagłośnić taki sprzęt, wystarczy podłączyć go do komputera lub głośnika. Fender Mustang Micro to nie tylko wzmacniacz, ale także interfejs audio. Oznacza to, ze można podłączyć go do komputera poprzez przewód USB-C i nagrywać dźwięk bezpośrednio na dysk. Dzięki temu możemy stworzyć swoje własne, proste w obsłudze studio nagrań.