Czy łatwo jest się nauczyć grać na gitarze?
Wiele osób o muzycznych zainteresowaniach marzy o grze na gitarze. Czy każdy jest w stanie nauczyć się grać? Co do zasady – tak. Czy gitara jest łatwa do opanowania? To zależy. Podczas gdy niektórych uczniów lekcje kosztują masę czasu i wysiłku, to inni z łatwością opanowują instrument i po kilku tygodniach ćwiczeń po prostu grają. Na pewno warto próbować, uzbroić się w cierpliwość i pamiętać o paru czynnikach, które mają istotny wpływ na przebieg nauki gry.
Czy indywidualne predyspozycje mają znaczenie?
Już w pierwszych latach życia ludzie przejawiają indywidualne predyspozycje i talenty. Jedno dziecko świetnie kopie piłkę, drugie fantastycznie tańczy, trzecie kocha książki, czwarte potrafi wyczarować cuda z klocków, a czwarte ma fenomenalny słuch. Każdy z nas jest inny. Jednak nie oznacza to, że osoba, dla której lekcje muzyki w szkole były utrapieniem i która talentu muzycznego z całą pewnością nie odziedziczyła w genach, nie może nauczyć się grać na gitarze. Pewnie, że może! Po prostu będzie musiała włożyć w treningi więcej czasu i zaangażowania oraz wybrać adekwatną do swoich potrzeb metodę nauki.
Cierpliwość i regularne ćwiczenie
To od Ciebie w największej mierze zależy, czy nauka gry na gitarze będzie łatwa i przyjemna, czy stanie się kolejnym, obciążającym obowiązkiem, którego szybko będziesz mieć dość. Nauka gry na gitarze bez wątpienia wymaga cierpliwości i systematycznej praktyki. Ćwiczyć trzeba co najmniej kilka razy w tygodniu po minimum 15-30 minut. Aby uniknąć pułapki przekładania lekcji na kolejne dni, warto od 1. dnia nauki mieć przygotowany harmonogram i konsekwentnie się go trzymać. Harmonogram pomoże Ci pogodzić naukę gry na gitarze z pracą, studiami oraz innymi obowiązkami i przyjemnościami. Zobaczysz, że po kilku tygodniach te codzienne (lub prawie codzienne), krótkie treningi wejdą Ci w nawyk. Harmonogram najlepiej przygotować na cały miesiąc z góry – podobnie, jak grafik w pracy. Jeśli martwisz się, że nie będziesz go przestrzegać, możesz wykupić lekcje nauki gry z góry na miesiąc. To powinno Cię zmobilizować. Świetnym motywatorem jest także publiczna deklaracja, na przykład pochwalenie się bliskim, że zaczynasz naukę i w kolejne w wakacje coś im zagrasz.
Odpowiednie nastawienie
Opanowanie podstaw gry na gitarze czasem trwa tygodniami. Zastanów się, czy jesteś na tyle zmotywowany, by przetrwać. Wielu początkujących gitarzystów rezygnuje tuż po starcie. Palce bolą, efektów nie widać, w internecie wyglądało to prościej, innym idzie znacznie szybciej. Wniosek nasuwa się jeden – gitara nie jest dla mnie. Nastawienie na błyskawiczne postępy to powszechny błąd adeptów i niemal pewna droga do utraty zapału. Dlatego zanim zaczniesz oglądać w sklepach drogie gitary akustyczne i wykupisz kurs w renomowanej szkole, zrób mały research. Musisz wiedzieć, na co naprawdę się piszesz. Poczytaj i pooglądaj, np. na blogach muzycznych, YouTubie i forach, jak rzeczywiście przebiega nauka gry na gitarze. Warto skonsultować swoje plany ze znajomym gitarzystą albo lepiej – poprosić o rozmowę profesjonalnego nauczyciela. Dowiesz się, że nie wolno Ci odpuszczać. Że przez co najmniej 6 miesięcy efekty mogą być nikłe, a palce „ozdobione” bolącymi pęcherzami. Dowiesz się też, że gdy wytrzymasz, potem będzie coraz lepiej. W pewnym momencie trudności początkującego po prostu znikają.
Łatwiej zagrać łatwiejsze utwory
Łatwiej nauczyć się grać na gitarze, zaczynając od bardzo prostych utworów i stopniowo, powolutku podnosić sobie poprzeczkę. Porada trywialna, ale – wbrew pozorom – potrzebna. Spora część początkujących gitarzystów liczy na to, że wykona skomplikowany utwór ulubionego zespołu tuż po opanowaniu podstaw nauki gry. To na ogół nierealne, aczkolwiek w perspektywie czasu, wraz z rozwojem umiejętności, oczywiście wykonalne.
Ze wsparciem jest łatwiej
Nawet, jeśli uważasz się za dobrego samouka, warto wykupić chociaż kilka spotkań z nauczycielem – stacjonarnych lub online. Po rozmowie specjalista podpowie Ci, czy lepsza dla Ciebie będzie gitara klasyczna czy akustyk, pokaże Ci, jak prawidłowo trzymać i nastroić instrument, doda Ci motywacji, pomoże przygotować harmonogram ćwiczeń oraz doradzi, jakie materiały do nauki warto kupić.
Podsumowując, nie daj sobie wmówić, że nie dasz rady, bo żaden z Ciebie Hendrix. Może być Ci trudno, może minąć więcej czasu niż zakładałeś, ale przy odpowiednim wsparciu i nastawieniu efekty przyjdą, a skóra na palcach uodporni się na nową, ekscytującą pasję.